Zjeść i Spalić 10 000 Kcal w ciągu 48 Godzin

Jest taki cytat, który mówi “Nic nie jest niemożliwe” Wygląda na to, że Joe Fazer bierze te słowa dosłownie. W tym wyzwaniu próbuje zjeść 10 000 kcal w ciągu 24 godzin, a następnie spalić 10 000 kalorii w ciągu następnych 24.Biorąc pod uwagę, że przeciętny maratończyk może oczekiwać, że spali około 2600 kalorii na 42 kilometrach, Joe ma nad czym pracować. Musi spalić prawie cztery razy tyle. Internet mówi, że nie da się tego zrobić. Przekonajmy się. 

https://www.youtube.com/watch?time_continue=40&v=9dxRjlGio5k&feature=emb_logo

24 godziny jedzenia 10 000 kcal

Z wybiciem północy, Joe zajadał się dużą pizzą i deserem w postaci ciasteczek. 1906 kalorii wsunięte, jeszcze przed pójściem spać.Na śniadanie, Joe poczęstował się dużą miską czekoladowych płatków z mlekiem i trzema naleśnikami z kremem czekoladowym. Kolejne 2409 kalorii. Jak dotąd łatwo idzie.Zanim się zorientował była pora lunchu. Joe miał ochotę na fast fooda. 20 nuggetsów, dwie duże porcje frytek i jedna porcja karmelowych lodów. To było dużo jedzenia, ale Joe z łatwością je przełknął, uzupełniając kolejne 1648 kalorii.Chociaż był w połowie drogi do celu, nie było czasu do stracenia. Chwycił kilka przekąsek, który dodały kolejne 1100 kalorii. W tym momencie wyzwanie stawało się coraz bardziej męczące. “Czuje, że będe chory”, powiedział Joe, pokonując 8000 kalorii.A potem osiągnął szczyt, zapadając w głęboki sen z bardzo pełnym brzuchem. Na szczęście Joe nie mieszka sam, a jego współlokator zdołał go obudzić i dać mu znać, że pozostała mu tylko godzina, aby zjeść pozostałe 2000 kalorii. Przed nami ciężki moment. Szybka wycieczka do sklepów zaowocowała dużą paczką nachosów i sera, a następnie przejazd po dużą porcję frytek i dwa kolejne lody. Joe pojechał na siłownie i przysiadł, aby zjeść pozostałe kalorie w czasie, który mu pozostał. A na dwie minuty przed końcem osiągnął 10 000 kalorii. Sukces.Ale wyzwanie jeszcze się nie skończyło. Jeszcze daleka droga. Najgorsze miało dopiero nadejść.

24 godziny spalania 10 000 kcal

Być może zastanawiasz się, dlaczego Joe zdecydował się skonsumować ostatnie 2000 kalorii na siłowni. A odpowiedź jest prosta: jak tylko skończył jedno wyzwanie, zaczął następne.Gdy tylko zegar minął północ, Joe udeżył na orbitrek, bieżnie i maszyne do wiosłowania. Była druga w nocy, a on spalił już 1017 kalorii. Był wyczerpany i dostał solidne 9 godzin snu. 1082 kalorie spalone przez noc podczas snu. Gdy tylko Joe się obudził wrócił do pracy. Pokonał biegiem 5 kilometrów i spalił 600 kalorii. Potem nie było czasu na odpoczynek. Spotkał się z Nathanielem Messiah na intensywny trening górnej części ciała i spalił 1471 kalorii.Następnie odbył sesje bokserską, skakał i walczył z linami, aby spalić kolejne 823 kalorie. Powoli, ale pewnie zmierzał do celu.I chociaż Joe chciał się zwinąć i wyluzować, kontynuował wyzwanie. Skoczył na rower, pojechał rowerem nad jezioro, by popływać w słodkiej wodzie, a potem wrócił do domu. To było kolejne 1018 kalorii.W tym momencie zaczął się wyścig z czasem. Zostały mu tylko dwie godziny, a zostało mu jeszcze 4000 kalorii do spalenia. Zapowiadało się ciężko, ale Joe był zdecydowany dać z siebie wszystko co mu zostało.Przez ostatnie dwie godziny Joe szedł ostro - biegał, używał lin, podnosił ciężary, spacer farmera, orbitrek. Nie poddawał się i pracował bez przerwy dopóki zegar nie wybił 24. Przyszedł czas na wyniki. Po całym dniu ćwiczeń praktycznie bez przerwy Joe spalił łącznie 6861 kalorii. Może jednak spalenie 10 000 kalorii dziennie jest naprawde niemożliwe.

Podsumowanie

Mentalne i fizyczne obciążenie Joego wyzwaniem było jasne. Był wyczerpany i sflaczały, ale nie pokonany. 48 godzin poddawania swojego ciała niemożliwemu wyzwaniu. Pod koniec był gotowy do spania. I ja też tylko od oglądania.