Przejdź do głównej zawartości
Odżywianie

Cukier – Słodzik – Miód. Które wybrać?

Cukier – Słodzik – Miód. Które wybrać?
Jennifer Blow
Redaktor i Wykwalifikowany Dietetyk8 lat Ago
Wyświetl profil Jennifer Blow

Większość z nas lubi od czasu do czasu zjeść lub wypić coś na słodko. Jesteśmy jednak bombardowani setkami informacji na temat szkodliwości cukru oraz słodzików. Co więc wybrać? Mniejsze zło? A może jest jakiś złoty środek, dający nam zarówno walory smakowe, jak i zdrowotne? W tym artykule postaram się odpowiedzieć na pytanie co wybrać, cukier, słodzik czy miód.

Fakty na temat substancji słodzących

Zanim odpowiemy sobie na to pytanie warto poznać opinie i fakty na temat każdej z tych substancji. Pierwszą, wziętą przeze mnie na świecznik, będzie cukier. Nazywany często słodkim zabójcą. O jego szkodliwości wciąż przypominają nam wszyscy dookoła. Kalorycznie nie dostarcza nam więcej energii niż inne węglowodany, jednak bardzo szybko podnosi poziom glukozy w naszym krwioobiegu. Hormon odpowiedzialny  za utrzymanie poziomu cukru we krwi w normie, insulina, automatycznie jest uwalniana przez trzustkę w celu obniżenia poziomu glukozy.

Opinia Profesjonalistów

Nadmiar energii jakiej nie jesteśmy wstanie wykorzystać trafia dzięki insulinie do komórek tłuszczowych, a my

sugar
mówiąc prosto tyjemy. Wedle badań na jakie udało mi się natrafić wypijanie tylko pół litra słodzonego napoju dziennie może w ciągu roku skutkować nabraniem około 6 kg tkanki tłuszczowej. Lekarze i dietetycy zgodnie alarmują, że przeciętny człowiek zjada za dużo cukru. Spowodowane jest to złym sposobem odżywiania. Gdzie zatem możemy znaleźć cukier? W większości wyrobach cukierniczych, słodyczach, napojach gazowanych, produktach przetworzonych. Tego wszystkiego należy unikać.

Cukier i Cukrzyca

Oczywiście także w owocach możemy znaleźć cukry, znajdują się tam jednak w postaci fruktozy oraz w otoczeniu witamin i minerałów, których brakuje naszym ukochanym ciasteczkom. Nadmiar cukru prócz nadwagi może prowadzić do problemów metabolicznych oraz tak zwanej otyłości brzusznej. Narządy wewnętrzne otłuszczają się i przestają prawidłowo funkcjonować. Jest to zjawisko bardzo niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia. Spożywanie dużych ilości cukru może prowadzić do insulino-oporności, czyli cukrzycy typu II. Jest to choroba cywilizacyjna, która jest obecnie naszą olbrzymią zmorą.

Organizm narażony na ciągłe działania insuliny przestaje w końcu na nią reagować. Jest to bardzo niebezpieczne zjawisko, które ma także szereg powikłań. Towarzyszyć mu mogą miażdżyca, problemy z ciśnieniem oraz wszelkie choroby sercowo-krążeniowe. Warto także na koniec dodać, że cukier silnie uzależnia. Działa na nas jak narkotyk, dodaje energii i sprawia, że czujemy się bardzo przyjemnie. Jest to niestety tylko krótkotrwały efekt, po którym mamy "zjazd" energetyczny i nieodpartą ochotę na sięgnięcie po coś słodkiego. W taki właśnie sposób wpadamy w błędne koło cukrowe, prowadzące do otyłości.

Który słodzik należy wybrać?

Wydawać by się mogło, że idealnym rozwiązaniem będzie zastąpienie cukru słodzikami. Wilk syty i owca cała. Czy

sug
jednak na pewno? Najpopularniejszymi słodzikami wykorzystywanymi na skale przemysłową są aspartam i stewia. Najpierw pragnę powiedzieć jak wygląda ich podział. Możemy wyróżnić słodziki syntetyczne takie jak: aspartam oznaczony jako E-951, acesulfam K czyli E-950, sacharyna czyli E-954 oraz cyklaminiany czyli E-952. Naturalne słodziki, to te pozyskiwane z roślin. Do nich zaliczamy: stewię, ksylitol oraz taumatynę kryjąca się pod symbolem E-957.

Aspartam

No dobrze, a teraz kilka słów o popularnym aspartamie. Jest to substancja składająca się z kwasu asparginowego, fenyloalaniny oraz alkoholu metylowego, które w połączeniu oddziałują negatywnie na nasz organizm. Nie będę rozpisywał się na temat każdej składowej aspartamu. Powiem tylko, że wedle powszechnej opinii jest to jeden z najbardziej kontrowersyjnych słodzików. Może powodować zmiany nowotworowe oraz szkodzić kobietom w ciąży. Coraz głośniejsza jest także kampania aspartam free. Można znaleźć także wyniki badań przeprowadzanych na szczurach, które pokazują jak bardzo ten słodzik może szkodzić. Polecam zagłębienie się w temacie i odszukanie informacji na temat aspartamu na niezależnych stronach prozdrowotnych.

Ksylitol

Naturalnym słodzikiem, który jest wart uwagi jest ksylitol. Ma on bardzo prozdrowotne właściwości. Mogą go stosować cukrzycy, gdyż nie podnosi poziomu glukozy we krwi. Nazywany alkoholem cukrowym ze względu na swoją budowę chemiczną metabolizuje się bezpośrednio w komórkach, przez co jest naturalnym stabilizatorem poziomu insuliny. Kolejnym atutem ksylitolu jest to, że zawiera 2 razy mniej kalorii niż nasz nieszczęsny cukier. Zmniejsza łaknienie na słodycze oraz podnosi ogólną odporność organizmu. Opóźnia proces starzenia, a nawet przeciwdziała otyłości. Pomaga w zwiększeniu przyswajania wapnia dzięki czemu ma realny wpływ na wzmocnienie mineralizacji szkliwa zębnego. Potrafi także ograniczyć rozwój pleśni i drożdżaków w przewodzie pokarmowym.

Miód

Ostatnią substancją, która jest dzisiaj brana pod lupę jest miód. Nie znam osoby,

honeyjar
któraby go nie lubiła. Jest słodki i kojarzy się nam mocno z dzieciństwem. Kromka chleba z miodem była rarytasem. Czym zatem jest? Powstaje z nektaru kwiatów przy pomocy pszczół, które się nim z nami chętnie dzielą. Jego właściwości są uzależnione od tego z jakich kwiatów został zebrany nektar. Ma bardzo silne właściwości antybiotyczne, które wykorzystywały już nasze babcie, każąc nam pić mleko z czosnkiem i miodem na przeziębienie. Dodatkowo może pomóc przy zapaleniu gardła oraz zatok. Jest świetnym remedium na chrypę i problemy z ciśnieniem krwi.

Prócz tego, że dostarcza nam walorów smakowych zawiera wiele witamin i minerałów. Jest bogatym źródłem witamin z grupy B oraz między innymi magnezu, potasu, żelaza, cynku czy fosforu. Każdy kto akurat ma gorszy dzień powinien skorzystać z jego antydepresyjnych cech. Bardzo ważne jest jednak to, że traci on swoje właściwości jeśli zostanie zbyt mocno podgrzany. Dlatego nie należy dodawać go do gorącej herbaty, zaraz po zalaniu wrzątkiem. Dobrze jest odczekać aż trochę przestygnie. Z informacji jakie udało mi się znaleźć maksymalna temperatura do jakiej miód bezpiecznie może zostać podgrzany nie powinna przekraczać 70-80 stopni. Dotyczy to każdego rodzaju miodu.

A więc co wybieramy?

Reasumując moją dotychczasową wypowiedź nasuwa jeden prosty wniosek. Należy unikać jak ognia zwykłego białego cukru. Brązowy cukier dla jasności także nie jest zdrowy, ani fit. Dobrym rozwiązaniem na co dzień okazuje się miód, który posiada wiele wspaniałych dla naszego zdrowia i samopoczucia właściwości. Kolejnym wnioskiem jest to, że nie każdy słodzik jest zły. Te naturalne jak ksylitol czy stewia są nie tylko akceptowalne, a także mają dobroczynny wpływ na nasz organizm. Do pieczenia wybrałbym ksylitol, a na co dzień do herbaty czy po prostu do posiłku miód. Jestem jednak jego wielkim fanem.

Szukasz zdrowszej alternatywy odżywek białkowych? Zapoznaj się z naszymi odżywkami słodzonymi stewią.

Produkty słodzone stewią
Jennifer Blow
Redaktor i Wykwalifikowany Dietetyk
Wyświetl profil Jennifer Blow

Jennifer Blow jest naszym UKVRN Registered Associate Nutritionist - Brytyjskim rejestr kompetentnych i wykwalifikowanych specjalistów w dziedzinie żywienia. Ma tytuł Licencjata Nauk Ścisłych W Dziedzinie Nauk Żywieniowych i Magistra Nauk Ścisłych W Dziedzinie Badań Nad Odżywianiem, a obecnie specjalizuje się w stosowaniu suplementów sportowych dla zdrowia i sprawności fizycznej, popartych badaniami opartymi na dowodach naukowych.

Jennifer była cytowana lub wymieniana jako dietetyk w najważniejszych publikacjach internetowych, w tym w Vogue, Elle i Grazia, za jej wiedzę z zakresu nauk żywieniowych dla ćwiczeń i zdrowego trybu życia.

Jej szerokie doświadczenie obejmuje pracę z NHS na próbach interwencji dietetycznych, po konkretne badania naukowe nad suplementacją kwasów tłuszczowych omega-3, a także wpływ fast foodów na zdrowie, które przedstawiła w corocznej Konferencji Nutrition Society. Jennifer bierze udział w wielu wydarzeniach związanych z rozwojem zawodowym, aby zapewnić, że jej wiedza i praktyka pozostaje na najwyższym poziomie. Dowiedz się więcej o doświadczeniu Jennifer tutaj.

W wolnym czasie Jennifer uwielbia wędrówki po wzgórzach i jazdę na rowerze, a w swoich postach uwielbia udowodniać, że zdrowe odżywianie nie oznacza głodu przez całe życie.

myprotein