Paleo
Z systemów żywieniowych, które mają najbardziej holistyczne podejście do żywienia udało mi się osobiście poznać paleo. Jest to coraz popularniejsza „dieta”. Ma licznych zwolenników, dzięki temu, że sprawdza się w wspomaganiu procesu leczenia chorób cywilizacyjnych. System paleo oparty jest na założeniu, że będziemy spożywać produkty jakie były dostępne w czasach paleolitycznych. Oczywiście z pewnymi pójściami na rękę nam konsumentom, które są możliwe dzięki dzisiejszej technologii produkcji żywności. Jedzenie w sposób jaki robili to nasi przodkowie ma wiele plusów i niesie niemałe korzyści dla naszego organizmu. Ten artykuł poświęcony będzie w całości wyjaśnieniu fenomenu diety paleo.
Początki paleo
Pisząc o początkach paleo, warto zaznajomić się trochę z historią tego systemu. Okres paleolityczny w dziejach ludzkości trwał najdłużej, a zaczął się w momencie, gdy ludzie nauczyli się korzystać z pierwszych narzędzi. To tyle jeśli chodzi o zamierzchłe czasy. Kto z Was kojarzy Lorena Cordaina oraz jego książkę pod tytułem „The Paleo Diet”? To właśnie za jej sprawą ten amerykański naukowiec wypromował dietę paleo. Dla ciekawskich polecam poczytać więcej o nim, gdyż miał bardzo szeroką wiedzę w dziedzinie żywienia i fizjologii ćwiczeń. Wielkie bum na dietę paleo pojawiło się w roku 2010 kiedy to światło dzienne ujrzała wspomniana książka. Jaki jest fenomen tego systemu żywienia?
Założenia paleo
Po pierwsze dieta paleolityczna wyklucza wszelkie przetworzone produkty z naszego jadłospisu. Będziemy więc musieli zrezygnować z
nabiału oraz tak przez dużą część ludzi uwielbianych płatków owsianych. Dlaczego? Ponieważ mamy za zadanie powrócić do naszych korzeni. Jedzenie jak ludzie pierwotni. Brzmi strasznie prawda? Nasi przodkowie musieli polować na swoje pożywienie, a było ono szybkie i nie chciało dać się zjeść. Warzywa i owoce zamiast kupować w sklepach zbierali własnoręcznie. Tak, tak wiem my nie musimy polować ani nic z tych rzeczy. Jednak ktoś nasze jedzenie dostarcza do sklepów. Warto się więc zastanowić jaki przechodzi ono proces produkcyjny.Kto z Was nie czytał jeszcze etykiet produktów ten kiedy zrobi to pierwszy raz będzie w szoku! Ponieważ niewiele z tego zrozumiecie. Same E i długie nazwy, których znaczenia przeciętny człowiek po prostu nie ma potrzeby znać. Jednak te wszystkie substancje są tam dziwnie podejrzane, prawda? Bo przecież co robią jakieś glutaminiany sodu w naszej szynce? Te wszystkie konserwanty są często odpowiedzialne za nasze choroby trawienne i nie tylko. Dlatego właśnie tak istotne jest pozbycie się przetworzonych produktów z pożywienia.
Podejrzewam, że nasi przodkowie z ery paleo, gdyby byli zmuszeni jeść to co my, to nie byli by wstanie przeżyć nawet tygodnia. Ich organizm zwyczajnie nie poradziłby sobie z tą całą chemią. No dobrze, ale to nie wszystko. Dzięki wykluczeniu z diety nabiału i produktów zbożowych pozbywamy się także laktozy oraz glutenu. Coraz więcej osób ma problem z nietolerancją laktozy. Człowiek jako jedyny ssak w wieku dorosłym pije mleko i to jeszcze nie swojego gatunku. O samym mleku warto dowiedzieć się więcej, ponieważ dziś nie zawiera ono już tylu składników odżywczych jak kiedyś. Gluten natomiast jest w ostatnim czasie mocno demonizowany. Prawda jest jednak taka, że warto sprawdzić jak nasz organizm będzie się zachowywał w momencie, gdy go odstawimy. Z mojego doświadczenia wiem, że odstawienie glutenu nam nie zaszkodzi, natomiast jego spożywanie już może.
Co dostajemy w zamian?
To jest świetne pytanie. Skoro mamy pozbyć się z naszego jadłospisu tylu wspaniałych rzeczy, co dostaniemy w
zamian? Nasi przodkowie cieszyli się olbrzymią siłą i sprawnością. Byli w ciągłym ruchu, także my również w założeniu diety paleo mamy być aktywni fizycznie. Korzyści z tego są olbrzymie. Wzmacniamy układ krążenia. Poprawiamy wydolność organizmu i pozbywamy się zbędnych kilogramów. Jeżeli ktoś z Was ma zadyszkę po wejściu na 3 piętro to, gdy przejdzie na system paleo, będzie mógł o niej zapomnieć. Trening jest nieodzownym elementem zdrowego trybu życia.Kolejną korzyścią jest z pewnością ograniczenie negatywnie działającej na nasz organizm chemii. Im mniej spożyjemy konserwantów i sztucznych dodatków do żywności, tym łatwiej nasz organizm będzie wstanie się oczyścić. Oczyszczenie następuję w momencie, gdy odstawiamy te złe rzeczy, zaczynamy trenować, pić odpowiednią ilość wody i spożywać błonnik pokarmowy. Dzisiaj mamy problem, aby spożyć 5 porcji owoców i warzyw. Nasi przodkowie jedli je kilogramami. Dzienne spożycie błonnika dla dorosłego człowieka powinno wynosić około 25-40 gram. Przeciętny kowalski zjada może 5-10 gram.
Kolejnym aspektem diety paleo, na który należy zwrócić baczną uwagę, jest ograniczenie spożywania niezdrowych tłuszczów i rafinowanych węglowodanów. Tłuszcze trans mogą przyczyniać się do zmian nowotworowych. Cukier natomiast jest substancją skrajnie niebezpieczną, ponieważ uzależnia i jest przyczyną wielu chorób cywilizacyjnych, w tym otyłości i miażdżycy. Wspomniałem już o odstawieniu laktozy i glutenu. Osoby cierpiące na problemy z tarczycą powinny skorzystać z tego systemu żywienia jako pomocy swojemu organizmowi w trakcie leczenia. Przechodząc także do sportu, wielu ludzi uprawiających sport zarówno amatorsko jaki i zawodowo chwali sobie paleo. Ich organizmy są oczyszczone i dożywione, co za tym idzie osiągają lepsze wyniki.
Produkty dozwolone i zakazane
Dieta paleo obfituje w wiele wspaniałych potraw i przepisów. Można w niej znaleźć pyszności jakich nie uświadczymy w „normalnym” odżywianiu. Produkty na jakich powinniśmy się opierać to:
- Źródła węglowodanów: bataty, daktyle, banany, mąki bananowa i kasztanowa
- Źródła tłuszczów: oleje nierafinowane, orzechy
- Źródła witamin i błonnika: warzywa ( należy ograniczyć te strączkowe)
- Źródła białka: jaja, orzechy, ryby, mięso
Czego należy unikać:
Produktów przetworzonych: zapomnijcie o sklepowych batonach, łakociach, białym cukrze i rafinowanych węglowodanach, a także o białym pieczywie i mąkach, prócz tych zwanych paleo.
- Złych źródeł tłuszczów: rafinowanych olei, zawierających tłuszcze trans.
- Zbożach: soi, kukurydzy i zbóż zawierających gluten.
- Nabiału i przetworów mlecznych.
Jennifer Blow jest naszym UKVRN Registered Associate Nutritionist - Brytyjskim rejestr kompetentnych i wykwalifikowanych specjalistów w dziedzinie żywienia. Ma tytuł Licencjata Nauk Ścisłych W Dziedzinie Nauk Żywieniowych i Magistra Nauk Ścisłych W Dziedzinie Badań Nad Odżywianiem, a obecnie specjalizuje się w stosowaniu suplementów sportowych dla zdrowia i sprawności fizycznej, popartych badaniami opartymi na dowodach naukowych.
Jennifer była cytowana lub wymieniana jako dietetyk w najważniejszych publikacjach internetowych, w tym w Vogue, Elle i Grazia, za jej wiedzę z zakresu nauk żywieniowych dla ćwiczeń i zdrowego trybu życia.
Jej szerokie doświadczenie obejmuje pracę z NHS na próbach interwencji dietetycznych, po konkretne badania naukowe nad suplementacją kwasów tłuszczowych omega-3, a także wpływ fast foodów na zdrowie, które przedstawiła w corocznej Konferencji Nutrition Society. Jennifer bierze udział w wielu wydarzeniach związanych z rozwojem zawodowym, aby zapewnić, że jej wiedza i praktyka pozostaje na najwyższym poziomie. Dowiedz się więcej o doświadczeniu Jennifer tutaj.
W wolnym czasie Jennifer uwielbia wędrówki po wzgórzach i jazdę na rowerze, a w swoich postach uwielbia udowodniać, że zdrowe odżywianie nie oznacza głodu przez całe życie.