To jest dobre jedzenie w dobrym stylu.
Potrzebujesz dobrego jedzenia, aby rozgrzać się w ciemne zimowe wieczory? Jednopatelniowy kurczak to taka pyszność, że będziesz chciał wylizać talerz. Zawiera ponad 50 g białka na porcję, jest niezwykle prosty w przygotowaniu i wykorzystuje tylko jedną patelnię, co pozwala zaoszczędzić na zmywaniu. Zwycięzca.
Zrób to raz, a po jednym kęsie będziesz mieć nowego ulubieńca w domu. Zaufaj mi.
Jednopatelniowy kurczak z kremem z pieczarek
Ilość porcji: 2
Składniki
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 320 g udek z kurczaka bez skóry
- 5 ząbków czosnku (drobno posiekanych)
- 150 ml wywaru z kurczaka
- 1 łyżka mąki kukurydzianej
- 150 g lekkiego serka śmietankowego
- 1 łyżka świeżej pietruszki (posiekanej)
- Szczypta czarnego pieprzu
Sposób przygotowania
- Najpierw podgrzej łyżkę oliwy z oliwek na nieprzywierającej patelni na średnim ogniu.
- Dodaj udka kurczaka na patelnię i smaż, aż każda strona będzie złotobrązowa, około 5 minut z każdej strony. Po usmażeniu zdejmij z patelni i odstaw na bok.
- Teraz dodaj czosnek i grzyby na patelnię i smaż, aż zaczną zmieniać kolor na złotobrązowy, a następnie dodaj bulion, mąkę kukurydzianą i lekki ser śmietankowy.
- Gotuj na wolnym ogniu, aż konsystencja zmieni się z rzadkiego płynu w nieco gęstszy sos.
- Dodaj udka kurczaka z powrotem na patelnię i lekko podgrzej. Jeśli uznasz, że sos za bardzo zgęstniał, rozrzedź go gorącą wodą.
- Podawaj posypane posiekaną natką pietruszki i świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
Informacje Odżywcze - Jednopatelniowy kurczak z kremem z pieczarek
Wartości w porcji
Kalorie | Węglowodany | Białko | Tłuszcz |
520 | 20g | 52g | 27g |
Spodobał Ci się ten przepis? Sprawdź inne:
Odżywcze bezmięsne klopsiki
Niezależnie od tego, czy jesteś wegetarianinem, weganinem, czy elastyczny, te przepyszne bezmięsne klopsiki wprowadzą Cię w klimat niedzielnego obiadu.
Kojący koktajl z kurkumy
Uzupełnij makro- i mikroelementy dzięki kojącemu koktajlowi z kurkumy. Koktajl ten zawiera 21 g białka i jest wzbogacony korzeniem kurkumy.
Lauren jest absolwentką literatury angielskiej pochodzącą z Południa. Zawsze uwielbiała pływać, niedawno odkryła siłę treningu siłowego i regularnie pracuje nad poprawą podczas cotygodniowych zajęć z jogi.
W weekendy zazwyczaj gotuje lub wychodzi na brunch. Lubi wypróbowywać nowe przepisy ze swoimi współlokatorami - zwłaszcza, że dopiero pozbywa się studenckich nawyków, takich jak dieta makaronowa. Przede wszystkim mocno wierzy w zachowanie równowagi między siłownią a dżinem.
Dowiedz się więcej o doświadczeniu Lauren tutaj.