Witamina K2
Witamina K2 jest bardzo słabo znana wśród zwykłych ludzi. Wiedzą o niej najczęściej tylko specjaliści żywienia, dietetycy kliniczni oraz lekarze. A szkoda, ponieważ niesie ze sobą wiele korzyści i ma bardzo ważne zadania w naszym organizmie. W diecie zachodnio-europejskiej, występuje w bardzo małych ilościach. Osoby niezorientowane w temacie kojarzą witaminę K wyłącznie z krzepliwością krwi i wiedzą, że występuje w wątróbce. Jednak jej działanie na nasz organizm znacznie wykracza poza te funkcje. Została odkryta w 1929 roku przez Duńskiego naukowca Henrika Dama. Jaki więc wpływ ma witamina K2 na nasze ciało i dlaczego teraz zaczyna robić się o niej głośno?
Właściwości witaminy K2
Na początek warto zanotować, że istnieje rozróżnienie na witaminy K1 oraz K2. Czym się różnią? Otóż K1 jest odpowiedzialne za aktywacje białek wiążących wapń, które z kolei odpowiedzialne są za krzepliwość krwi. Działa przede wszystkim w wątrobie. Stąd jej wysoka zawartość w podrobach. K2 natomiast odpowiada za kierowanie wapnia w odpowiednie miejsce. Jest swego rodzaju policjantem pilnującym ruchu drogowego wapnia. Bez niej odkładałby się on nie w kościach i zębach, a np. w tętnicach.
Prócz rozróżnienia na K1 i K2 mamy jeszcze kilka rodzajów witaminy K2. Otóż jest ona menachinonem. Jest to nazwa dla rodziny związków pokrewnych. Dzieli się na krótkie i długie łańcuchy. Najważniejsze z nich to MK7 oraz MK4.
Witamina K2 jak wspomniałem odpowiedzialna jest za gospodarkę wapniem, co z kolei przekłada się na zmniejszenie ryzyka osteoporozy oraz powstania chorób serca. Duża liczba chorób krwionośnych zaczyna się od powstania zwapnień w tętnicach i żyłach. Brak witaminy K2 w organizmie prowadzi także do zwiększonej łamliwości kości. Przyczyną jest zmniejszenie poziomu osteokalcyny, która aktywnie wiąże wapń w kośćcu. Skoro już o kościach mowa, to bardzo prawdopodobne jest, że K2 sprzyja utrzymaniu zdrowych i silnych zębów. Wedle wstępnych badań japońskich naukowców, zwiększa także przeżywalność wśród osób z nowotworem wątroby.
Niedobór witaminy K2
Ostry niedobór witaminy K2 może powodować krwawienie z dziąseł oraz nozdrzy. Utrudni także gojenie się ran. Poważniejszymi konsekwencjami są udary mózgu, a nawet śmierć. Łamliwość kości również jest sygnałem ostrzegawczym. W tym wypadku witamina K2 współdziała z witaminami D3 oraz A, wzmacniając wzajemnie swoje działania. Przewlekły niedobór witaminy K2 jest trudny do zdiagnozowania, przez co może okazać się bardziej niebezpieczny. Nie występują żadne poważne objawy. Na niedobory narażeni są ludzie poddaniu długotrwałemu leczeniu antybiotykami, lekami przeciwzakrzepowymi oraz osoby z chorobą Crohna i chorobami pęcherzyka żółciowego.
Okazuje się, że w tym momencie bardzo trudno uzupełnić witaminę K2 z diety. Kiedyś było jej stanowczo więcej niż obecnie. Najlepszymi jej źródłami w pożywieniu są produkty pochodzenia zwierzęcego. Mięso, jaja, nabiał oraz ciężko u nas dostępne natto i miso, będące przysmaki kuchni azjatyckiej. Na całe szczęście nasz organizm jest wstanie przekształcać inne formy witaminy K w tę, której najmocniej potrzebuje. Reasumując na niedobór witaminy K2 uważać powinny osoby, które mają nieróżnorodną dietę i spożywają dużo tłuszczy trans. Niestety także stosowanie konserwantów, pestycydów oraz nawozów do żywności powoduje zmniejszenie ilości K2 w pożywieniu. Dodatkowo nadmiar leków i antybiotyków, które są nam przepisywane praktycznie przy każdej najmniejszej formie choroby także obniżają jej poziom w krwiobiegu.
Suplementacja
Suplementacja witaminą K2 jest coraz bardziej popularna. Najczęstszą formą występującą w suplementach jest K2-MK7. Warto połączyć suplementację witaminy K2 z witaminą D3, ponieważ jak już wspomniałem wzmacniają swoje działanie. Działają synergistycznie. Co ciekawe nie odnotowano jeszcze toksyczności witaminy K2, a jej dzienne spożycie ma bardzo duży margines bezpieczeństwa. Oznacza to, że nawet suplementacja sporych ilość K2 nie zaszkodzi naszemu zdrowiu. Jedynie osoby biorące leki przeciwzakrzepowe nie powinny na własną rękę stosować suplementacji witaminą K2.
Podsumowanie
Na temat tej wspaniałej witaminy wciąż trwają niezliczone badania. Trudno w tym momencie jednoznacznie ocenić jej pozytywny wpływ na nasz organizm. Wiadomo jednak na pewno, że nie istnieje w tym momencie możliwość przedawkowania jej z naturalnych źródeł w naszej diecie, a suplementacja połączona z suplementacją D3 sprzyja poprawie zdrowia kości, układu krążenia oraz może zapobiegać nowotworom. Myślę, że po przeczytaniu tego artykułu temat Was zaciekawił i będziecie chcieli zgłębić go na własną rękę.
Jennifer Blow jest naszym UKVRN Registered Associate Nutritionist - Brytyjskim rejestr kompetentnych i wykwalifikowanych specjalistów w dziedzinie żywienia. Ma tytuł Licencjata Nauk Ścisłych W Dziedzinie Nauk Żywieniowych i Magistra Nauk Ścisłych W Dziedzinie Badań Nad Odżywianiem, a obecnie specjalizuje się w stosowaniu suplementów sportowych dla zdrowia i sprawności fizycznej, popartych badaniami opartymi na dowodach naukowych.
Jennifer była cytowana lub wymieniana jako dietetyk w najważniejszych publikacjach internetowych, w tym w Vogue, Elle i Grazia, za jej wiedzę z zakresu nauk żywieniowych dla ćwiczeń i zdrowego trybu życia.
Jej szerokie doświadczenie obejmuje pracę z NHS na próbach interwencji dietetycznych, po konkretne badania naukowe nad suplementacją kwasów tłuszczowych omega-3, a także wpływ fast foodów na zdrowie, które przedstawiła w corocznej Konferencji Nutrition Society. Jennifer bierze udział w wielu wydarzeniach związanych z rozwojem zawodowym, aby zapewnić, że jej wiedza i praktyka pozostaje na najwyższym poziomie. Dowiedz się więcej o doświadczeniu Jennifer tutaj.
W wolnym czasie Jennifer uwielbia wędrówki po wzgórzach i jazdę na rowerze, a w swoich postach uwielbia udowodniać, że zdrowe odżywianie nie oznacza głodu przez całe życie.