Przejdź do głównej zawartości
Trening

Motywacja na trening – jak zacząć?

Motywacja na trening – jak zacząć?
Jennifer Blow
Redaktor i Wykwalifikowany Dietetyk8 lat Ago
Wyświetl profil Jennifer Blow

Zdarzyło się wam obudzić rano i nie mieć ochoty wstać z łóżka? Czuliście, że brak wam motywacji i chęci do działania? Chyba każdy miewa takie dni. Gorzej jest jeśli dni przerodzą się w tygodnie, bądź miesiące. Wyobraźcie sobie, że istnieją na świecie ludzie, którym nigdy nic się nie chce. Mają olbrzymi potencją, ale z niego nie korzystają, ponieważ brakuje im motywacji. Brak motywacji staje się coraz większym problemem w świecie, w którym ciągle musimy przeć do przodu. Znacie powiedzenie, że „życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę należy ciągle przeć do przodu”? Powstaje tylko pytanie co będzie jeśli po drodze zgubi się sens tego wszystkiego? Ten artykuł poświęcę tematowi motywacji. Dokładniej jak rozpocząć treningi, gdy jej brak. Skąd ją wziąć i jak nastawić się odpowiednio psychicznie, żeby osiągnąć sukces. Pod pojęciem sukces czytajcie „to co sobie założycie”, ponieważ on będzie dla każdego czymś innym.

Jak mogę się zmotywować?

forearm-exercise

Na początek warto odpowiedzieć sobie na pytanie czym w ogóle jest motywacja. Co kryje się pod tym wzniosłym hasłem? Wedle definicji motywacja jest to „mechanizm psychologiczny uruchamiający i organizujący zachowanie człowieka skierowane na osiągnięcie określonego celu, co stanowi jego wewnętrzną siłę. Siła to popędy, instynkty, stany napięć, które są nazywane mechanizmami organizmu ludzkiego. Od jej wielkości zależy ogólna aktywność psychofizyczna człowieka, mobilizacja oraz chęć do podejmowania zadań trudniejszych i podejmowania ryzyka”. Taką definicję serwuje nam J. Reykowski w dziele „Motywy ludzkiego działania”.

No to teraz przetłumaczmy to na język polski. Motywacja to wewnętrzny stan, który spowodowany jest jakimś impulsem zewnętrznym bądź wewnętrznym, pozwalający na podjęcie działań jakich normalnie nie bylibyśmy skłonni podjąć.

Jaki jest Twój cel?

Każdemu czasem brakuje motywacji, zasadnicze pytanie brzmi więc, nie tyle czym ona jest, tylkojak ją uzyskać. Najpierw należy dobrze zastanowić się nad tym czego chcemy. Pomoże w tym pełna analiza położenia w jakim obecnie się znajdujemy. Przychodzi do mnie wiele osób, które dopiero zaczynają przygodę z treningiem. Większość z nich nie ma sprecyzowanego celu. Każdy chce za to lepiej wyglądać. Mężczyźni chcą mieć większe mięśnie i mniejszy brzuch. Kobiety standardowy zestaw życzeń, czyli uda, brzuch i pośladki. Przeprowadzam z takimi osobami kwestionariusz, w którym staram się uzyskać od nich informacje na temat tego, dlaczego pragną to zrobić. Większość ludzi odpowiada, że koledzy trenują więc nie chcę odstawać, lub taka jest teraz moda. Albo jeszcze głupsze rzeczy typu, że po prostu się im nudzi i nie mają co robić z wolnym czasem. Czytając ten artykuł musisz zapamiętać, że w pierwszej kolejności musisz umieć wyznaczyć sobie konkrety cel. Niech to będzie 10 kg mniej w ciągu 4 miesięcy. Idźmy dalej, niech to będzie wymarzona sylwetka, którą sobie zwizualizujesz i znajdziesz zdjęcie osoby, która ma podobną. Przyklej jej zdjęcie na ekranie swojego komputera, tak żeby zawsze widzieć ten obraz. Nauka wyznaczania celów nie jest łatwa.

Zacznij od mniejszych, krótkoterminowych rzeczy, a kiedy już uda ci się je osiągnąć idź dalej. Bądź odważny w tym czego pragniesz. Po drugie musisz zapamiętać, że należy odkryć swoją prawdziwą motywację. Dla 40 letniej kobiety, która nagle postanawia o siebie dbać może to być strach przed odejściem męża, który zaczyna oglądać się za młodszymi. Dla 30 letniego faceta strach przed zostaniem starym kawalerem. Dla młodego chłopaka, ukrytą motywacją może być jego prześladowca ze szkoły. Dla dziewczyny chęć zwrócenia na siebie uwagi wysportowanego kolegi. Przyczyny dla jakich chcemy podjąć działanie mogą być przeróżne. Należy tylko odkryć tą najmocniejszą. Musisz sam ze sobą przeprowadzić metodę „gorącego punktu”. Jest to metoda, która pozwala zajrzeć głęboko w siebie. Wystarczy, że wyobrazisz sobie swoje idealne życie, sylwetkę i wszystko to czego pragniesz. Następnie zadaj sobie pytanie co musisz zrobić, aby ta wizja stała się prawdą. Bądź bardzo precyzyjny. Masz to już? Świetnie, więc teraz zadaj sobie pytanie jak będzie wyglądać twoje życie jeśli tego nie zrobisz. Będzie smutne i szare? Tak, a wiesz dlaczego? Ponieważ to o czym marzysz jest na wyciągnięcie dłoni i doskonale wiesz jak to osiągnąć i co musisz zrobić!

Przeszkody na drodze do celu

cable-crossovers

Mamy już ustalone co jest celem, więc znamy kierunek. Mamy ustalone podłoże psychiczne jakie za tym kierunkiem stoi. W zasadzie teraz już tylko pozostaje nam rozpoczęcie działania! Wiadomo czasem przychodzą chwile załamania. Jak sobie z nimi radzić? Świetnym sposobem jest powtarzanie co pewien czas „gorącego punktu”. Można też oglądać filmiki motywacyjne na youtube i patrzeć jakie przeszkody pokonywali inni. Mi zawsze pomaga muzyka. Idealnie działa na mnie mocny rock i metal. Piosenki typu „40:1” Sabathona sprawiają, że przypominam sobie jak wiele poświęcili moi rodacy, dziadkowie i obcy ludzie bym teraz mógł robić to co chce. Jaka jest twoja muzyka, która potrafi cię napędzić?

Kolejną metodą jaką stosuję by zachować motywacje jest przypominanie sobie mojego życiowego motto. Kiedy nie daje rady mam je w głowie. Brzmi ono: „wymagajcie od siebie, choćby inni od was nie wymagali”. Są to słowa Jana Pawła II. Zdarzają się jednak chwile, że nie mam ochoty od siebie wymagać. Wtedy okazuje się, że jestem tylko człowiekiem, który miewa chwile załamania. Ty też masz do nich prawo! W takich chwilach pojawia mi się w głowie wizja napisu z mojej Sali treningowej brzmiącego: „nic nie motywuje nas tak, jak ludzie, którzy w nas nie wierzą”. Wtedy za wszelką cenę nie chcę dać satysfakcji tym wszystkim, którzy pragną bym się poddał. Może macie tak samo?

Motywacja i Priorytety

posterior-chain-5

To wszystko co opisałem do tej pory jest wam już pewnie znane i nie pomaga, zgadza się? Nie powiem wam nic nowego. Dopóki nie zdacie sobie sprawy, że to wasze życie i tylko od was zależy jak ono będzie wyglądać. Obejrzyj wiadomości, ludzie umierają codziennie. Dzieci, młodzi, dorośli i starcy. Wszyscy umierają. Wielu z nich w tragicznych okolicznościach. Zostawiają rodziny, bliskich. Mają wiele niedokończonych spraw. Mieli mnóstwo marzeń, który nie dane im było zrealizować. Jak myślisz ile czasu pozostało tobie? Przeciętny człowiek żyje około 70 lat. Z czego pierwszych 5 lat kompletnie nie pamiętasz, a w ostatnich 10 jesteś już zbyt chory, by coś zmienić. Czas ucieka, dzień za dniem, rok za rokiem. Za nim się obejrzysz będziesz już stary. Pomyśl ile było warte życie tych wszystkich ludzi, którzy zginęli w nieszczęśliwym wypadku. A ile jest warte twoje? Masz odwagę nadać mu wartość na jaką zasługuje? A może wolisz siedzieć przed komputerem i czytać kazania takich ludzi jak ja? Ludzi, którzy już wiedzą, że żyją tylko raz. Wiedzą, że życie to nie gra i nie będzie drugiej szansy.

Marzysz o sylwetce kulturysty, a może wolisz sylwetkę modela? Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń? Strach…

Powiem ci coś w sekrecie. Strach nie jest realny. Boisz się czegoś czego nie ma i być może nigdy nie stanie się rzeczywiste. Większość ludzi nawet najbardziej zmotywowanych nie wierzy w swój sukces. Paraliżuje ich strach przed porażką. Strachu nie ma. Jest tylko granica jaką sam sobie wyznaczysz w głowie. Wyjdź ze strefy komfortu i zrób test. Czego się obawiasz? Coś prostego. Porozmawiać z obcą osobą na ulicy. Podejdź do osoby, która ci się spodoba i przywitaj się. Wymień z nią kilka zdań. Czego się boisz? Że cię oleje? Że nie będzie chcieć rozmawiać? Ta osoba nigdy nie była częścią twojego życia i jeśli nie odpowie to tak pozostanie dalej. Straszne prawda?!

Nie… no właśnie to nie jest straszne.

Idź na siłownie i zacznij trenować. Idź na salę i zacznij uczyć się walczyć. Idź do parku i zacznij trenować kalistenikę. Rób wszystko o czym marzysz. Bo życie jest jedno, a czas ucieka. Motywacja to tylko dumnie brzmiące słowo. Nic nie znaczy, jeśli nie podejmiesz działania. Minie w ciągu kilku godzin, jeśli nie będziesz jej karmić.

Jennifer Blow
Redaktor i Wykwalifikowany Dietetyk
Wyświetl profil Jennifer Blow

Jennifer Blow jest naszym UKVRN Registered Associate Nutritionist - Brytyjskim rejestr kompetentnych i wykwalifikowanych specjalistów w dziedzinie żywienia. Ma tytuł Licencjata Nauk Ścisłych W Dziedzinie Nauk Żywieniowych i Magistra Nauk Ścisłych W Dziedzinie Badań Nad Odżywianiem, a obecnie specjalizuje się w stosowaniu suplementów sportowych dla zdrowia i sprawności fizycznej, popartych badaniami opartymi na dowodach naukowych.

Jennifer była cytowana lub wymieniana jako dietetyk w najważniejszych publikacjach internetowych, w tym w Vogue, Elle i Grazia, za jej wiedzę z zakresu nauk żywieniowych dla ćwiczeń i zdrowego trybu życia.

Jej szerokie doświadczenie obejmuje pracę z NHS na próbach interwencji dietetycznych, po konkretne badania naukowe nad suplementacją kwasów tłuszczowych omega-3, a także wpływ fast foodów na zdrowie, które przedstawiła w corocznej Konferencji Nutrition Society. Jennifer bierze udział w wielu wydarzeniach związanych z rozwojem zawodowym, aby zapewnić, że jej wiedza i praktyka pozostaje na najwyższym poziomie. Dowiedz się więcej o doświadczeniu Jennifer tutaj.

W wolnym czasie Jennifer uwielbia wędrówki po wzgórzach i jazdę na rowerze, a w swoich postach uwielbia udowodniać, że zdrowe odżywianie nie oznacza głodu przez całe życie.

myprotein