Osiągaj Cele, Kiedy Życie Rzuca Ci Kłody Pod Nogi

Autorka: Nerissa Shea

Zanim zaczęłam studia treningu personalnego oraz odżywiania i zająłem się branżą fitness, moje cele wyglądały zupełnie inaczej, przez ponad 10 lat byłam profesjonalną tancerką tańca irlandzkiego. Kiedy w marcu 2020 roku nadeszła pandemia, pracowałam w Niemczech w zespole tanecznym. Nasza trasa została przerwana, a wszystkie zaplanowane przeze mnie występy zostały przełożone na czas nieokreślony lub odwołane.Koszmar prawda?

Mój największy lęk

Właściwie, mój koszmar zaczął się dwa tygodnie wcześniej. Tańczyłam na zepsutej scenie, która rozpadła się, gdy na niej byłam, byłam roztrzęsiona i z największą gracją jaką tylko mogłam zeszłam kulejąc i zostałam zabrana do miejscowego szpitala. Myślę, że każdy tancerz doświadczył kiedyś tego strachu. Czy jest ona złamana? Jak długo nie będę mógł tańczyć? Co będę robić w pracy?Po oczekiwaniu na wyniki prześwietlenia, które wydawało mi się wiecznością, zagraliśmy w zabawną grę polegającą na odgadnięciu tłumaczenia mojej diagnozy. Mogłam od razu zorientować się, że nie ma złamania. Byłam tak szczęśliwa, że płakałam. Ale reszta wiadomości nie była już tak dobra. “cięgno, blisko przerwania.” Prawie zerwałam więzadło i będę musiała chodzić w bucie ortopedycznym przez sześć tygodni. Znowu płakałam. Do końca trasy pozostały dwa tygodnie. Nie miałam pracy w domu, do której mogłabym wrócić, więc pozostałam w nowej roli, pomagając przy kostiumach.Stanie za kulisami, niezdolna do tańca było bolesne. To za bardzo bolało, kiedy powinnam zakładać buty i kostium, a jeszcze bardziej, kiedy powinnam tańczyć.Czasami zauważam, że jako artysta utkniesz w mentalności “trzymaj się tego, w czym jesteś dobry”. Zawsze byłam tancerką i byłam szczęśliwa, że właśnie to robię.To znaczy dopóki nie mogłam już tego robić. Kiedy doznałam kontuzji, straciłam część siebie, swoją tożsamość. Czułam się zagubiona. Kim byłabym, gdybym nie umiała tańczyć?

Idź naprzód, osiągaj cele

Kiedy mój gniew i smutek zaczęły ustępować, zdałam sobie sprawę, że może mogłabym robić coś innego niż taniec. Co by było gdyby moje zaangażowanie i zadowolenie przez lata faktycznie wpływało na mnie negatywnie? Czy przestałam stawiać sobie wyzwania?Znalazłam się w sytuacji, w której nie miałam wyboru i musiałam wymyślić, co jeszcze mogę zrobić. Nie mogłam tańczyć, więc musiałam szybko podjąć decyzję. Czym się pasjonowałam?Uwielbiam wszelkie rzeczy związane ze zdrowiem i kondycją. Kocham odżywianie. Uwielbiam uczyć się o działaniu umysłu. Kocham pomagać ludziom. Czuje się dobrze wśród ludzi. Pracuje ciężko i załatwiam sprawy.Więc dlaczego nie mogłabym zostać trenerem?Dwa lata później pracuje w branży zdrowia i fitnessu jako odnoszący sukces trener online. Uwielbiam to co robię i gdyby nie kontuzja, a potem pandemia, kto wie, co bym teraz robiła.

Pokonywanie wyzwań, które stawia przed Tobą życie

Chodzi mi o to, że życie nie zawsze toczy się według Twojego planu i chociaż sytuacja w danym momencie może wydawać się zła, wyzwanie może ukształtować Ciebie.“Człowiek planuje, a Bóg się śmieje” to stare powiedzenie w języku Jidysz. Pomimo naszego najstaranniejszego planowania, droga życia jest nieprzewidywalna. W życiu musimy nauczyć się pokonywać wyboje na drodze i brać udział w czasami chaotycznej podróży, ze wszystkimi jej wzlotami i upadkami.

Konsekwencja ponad perfekcją ZAWSZE

Pracuje głównie jako trener z odchudzającymi się kobietami. Wzloty i upadki podczas podróży po wymarzoną sylwetkę to coś, co wyjaśniam moim klientom na samym początku.Jedyną rzeczą, którą mówię moim klientom, kiedy zaczynamy razem pracować jest to, że aby jakikolwiek plan się udał, musi to być całkowita zmiana stylu życia, a nie “ szybki sześciotygodniowy plan diety i ćwiczeń”  Chodzi o spójność zamiast perfekcji, codzienne przypominanie sobie i skupianie się na długoterminowych, zrównoważonych nawykach.To właściwie ta spójność w czasie będzie napędzać Cię do osiągnięcia celu. To zdecydowanie najważniejszy czynnik sukcesu. Odejdź od mentalności “wszystko albo nic” i myślenia każdego dnia, że każdy trening musi być doskonały. Konsekwencja i cierpliwość są o wiele ważniejsze.Z praktycznego punktu widzenia, spożycie kalorii powinno być mierzone średnimi tygodniowymi i miesięcznymi. Liczba kroków i aktywność NEAT (aktywność termogeniczna niezwiązana z ćwiczeniami, wydatek energetyczny wszystkiego poza metabolizmem i ćwiczeniami) również powinny być mierzone tylko w przedziale tygodni i miesięcy.Nie przytyjesz i nie schudniesz w jeden dzień. Waga zmienia się z dnia na dzień, ale nie jest to spowodowane utratą lub przyrostem tkanki tłuszczowej.Działania rozłożone w czasie przynoszą rezultaty. Więc nastawienie powinno być raczej “zawsze coś” niż “wszystko albo nic”.

Osiągaj Cele, gdy życie zaskakuje

Czy ten scenariusz brzmi znajomo? Zaczynasz z najlepszymi intencjami, tryskasz motywacją do rozpoczęcia nowej diety i planu treningowego. Zapłaciłeś za to fortunę, nic nie stanie Ci na przeszkodzie.Wyeliminujesz czekoladę, chleb i wino. Będziesz trenował sześć razy w tygodniu…Ale wtedy coś się dzieje…Życie.W pracy szaleństwo, jedno z dzieci choruje, doznajesz kontuzji, ukochana osoba otrzymuje złe wieści i nagle dieta i plan treningowy nie są już Twoimi priorytetami, właśnie wyleciały przez okno. Kiedy życie zaskakuje, mamy dwie opcje:

1. Rzucamy ręcznik i wciskamy guzik poddania się. Porzucamy dietę i wszelką aktywność.
2. Rysujemy kreskę i odcinamy się. Nie możemy zmienić przeszłości, ale możemy decydować o tym, jak reagujemy na wydarzenia i co z tym robimy.

Jeśli więc masz ciastko i latte zamiast wysokobiałkowego jogurtu i owocowego śniadania, uzupełnij je wysokobiałkowym obiadem z dodatkowymi owocami i warzywami, a na kolację zrób coś podobnego.Nie masz czasu na siłownie? Idź na spacer w przerwie na lunch.Niedoskonałe działanie jest drogą naprzód. Odejdź od myślenia, że wszystko musi być idealne przez cały czas, a plany zawsze muszą się układać. Regularne doskonalenie niedoskonałych działań, to najlepszy sposób na zmianę sposobu myślenia i naprawę złych nawyków.

Wybieranie sposobu w jaki reagujesz

“Ludzka wolność obejmuje nasza zdolność do robienia pauzy pomiędzy bodźcem a reakcją i wybranie w tej pauzie tej jednej reakcji, ku której pragniemy skierować swój ciężar.” Rollo May, Odwaga Tworzenia.

Siła pauzy. Dużo o tym mówię, kiedy wyjaśniam korzyści płynące z medytacji, ale to dotyczy prawie wszystkiego w życiu. Wszystko sprowadza się do mocy podczas pauzy.Osoba porywcza, pełna pasji i nie lubiąca się mylić, przez większośc mojego życia nie reagowałam dobrze na nieoczekiwane zdarzenia. Ilekoć coś zrujnowało mój plan wpadałam we wściekłość i dostawałam zawrotów głowy.Ważną rzeczą do zapamiętania jest to, że nie możemy kontrolować wielu rzeczy w naszym życiu, a próba kontrolowania zewnętrznych czynników nie ma sensu. Ale możemy kontrolować, to jak reagujemy na wydarzenia. Więc kiedy życie rzuca Ci kłody pod nogi, poświęć chwile, oddychaj i oceń. Zapytaj siebie: Jak mogę zareagować w sposób, który przyniesie mi korzyść w przyszłości?”A czasami, wierz lub nie, kiedy życie rzuca Ci ogromne kłody pod nogi, a Twoje życie zostaje wywrócone do góry nogami, często jest to okazja, aby w Twoim życiu pojawiło się coś nowego i ekscytującego.Tak jak wtedy, gdy spadłam ze sceny podczas tańca.

Podsumowanie - Osiągaj Cele, Kiedy Życie Rzuca Ci Kłody Pod Nogi

Nigdy nie pomyślałabym, że znajdę pracę, którą pokocham tak bardzo jak taniec. Patrzenie na rozwój moich klientów rozgrzewa moje serce w sposób w jaki występ dla tysięcy osób na oświetlonej scenie nigdy by nie mógł.Życie stanęło na drodze do tego co zaplanowałam, ale sposób w jaki zareagowałam, ukształtował mnie. I nie mogłabym być z tego powodu bardziej szczęśliwa.